środa, 30 kwietnia 2014

Obietnica

Kiedy nagle odczyt KTG zaczął spadać, wpadli do sali i w 5 minut zabrali Małą na cesarskie cięcie. Pierwszy raz w życiu modliłem się wtedy do Matki Boskiej. Obiecałem, że jeśli wszystko będzie ok, pojadę pomodlić się na Jasnej Górze. Dotrzymanie słowa zajęło mi półtora roku, ale cieszę się, że w końcu to zrobiłem. Nie sądziłem, że będzie to dla mnie takie ważne, żeby czuć się w porządku wobec samego siebie. Pobyt w klasztorze był krótki, a że rzadko zaglądam do kościołów, miał bardzo mistyczny charakter. Widziałem obraz Matki Bożej, zostałem na mszy, wysłuchałem czytania i kazania, pomodliłem się wraz z innymi ludźmi. Wzmacniające przeżycie.

Wypełniłem obietnicę